Premiera Google Pixel 9a – nowa jakość w średniej półce cenowej
Serce nowego modelu ma stanowić procesor Google Tensor G4 – ten sam, który napędza flagowe modele Pixel 9. Urządzenie będzie dostępne w wersjach z 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej. Co ważne, przewidywana jest także dłuższa żywotność systemu – Google zapewne zagwarantuje aż siedem lat aktualizacji systemowych.
Przewidywana data premiery i cena
Według wycieków, Pixel 9a nadal będzie wyposażony w dwa obiektywy, jednak główny aparat ma zostać zmodernizowany do 48 MP, zastępując tym samym moduł 64 MP z poprzednika. Towarzyszyć mu będzie 13-megapikselowy obiektyw ultraszerokokątny oraz aparat do selfie o tej samej rozdzielczości. Wszystkie te zmiany powinny poprawić jakość zdjęć, zwłaszcza w warunkach słabego oświetlenia.
Odświeżony design – większy i lżejszy model
Według doniesień, Google Pixel 9a ma trafić na rynek już 19 marca, a pierwsze egzemplarze mają być wysyłane do klientów od 26 marca. To dość znacząca zmiana w harmonogramie premier, gdyż poprzedni model, Pixel 8a, zadebiutował dopiero w maju. Możliwa jest także kontynuacja polityki cenowej Google, co oznacza, że Pixel 9a będzie kosztował około 499 USD, 499 funtów brytyjskich lub 849 dolarów australijskich. Co więcej, pojawi się wersja z rozszerzoną pamięcią 256 GB, której cena wyniesie około 599 USD.
Według informacji, Google ma zaoferować przyszłym użytkownikom Pixel 9a kilka dodatków. Telefon ma być sprzedawany w zestawie z sześciomiesięczną subskrypcją Fitbit Premium, trzymiesięcznym dostępem do Google One (100 GB chmury) oraz trzymiesięcznym abonamentem YouTube Premium. Mogą to być atrakcyjne dodatki dla osób, które na co dzień korzystają z ekosystemu usług Google.
Aparat i możliwości fotograficzne
Ekran ma być większy i bardziej responsywny – przekątna ma wynosić 6,3 cala, w porównaniu do 6,1 cala w Pixel 8a, a częstotliwość odświeżania ma wzrosnąć do 120 Hz. Kolejną zmianą jest kontrowersyjny redesign aparatu – zamiast charakterystycznego paska aparatu, Pixel 9a ma mieć moduł z dwoma soczewkami osadzonymi w błyszczącym, niemal płaskim pierścieniu.
Wydajność i bateria
Przewidywania wskazują, że Pixel 9a zostanie wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh, co oznacza znaczną poprawę w stosunku do poprzednika i może przełożyć się na dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Jednak ładowanie pozostanie na niezbyt imponującym poziomie – przewiduje się, że telefon obsłuży ładowanie przewodowe o mocy 18 W oraz ładowanie bezprzewodowe na poziomie 7,5 W.
Google Pixel 9a zapowiada się jako solidny smartfon klasy średniej, który może stanowić świetną alternatywę dla droższych flagowców. Wygląda na to, że Google planuje zaoferować większy ekran, lepszy procesor oraz nowy design aparatu, zachowując przy tym stosunkowo atrakcyjną cenę. Jeśli plotki się potwierdzą, premiera w marcu oznaczałaby, że nowy Pixel pojawi się szybciej niż poprzednie modele serii „a”, co może być krokiem w stronę bardziej regularnych aktualizacji gamy produktowej.
Dodatkowe bonusy i darmowe subskrypcje
Jeden z największych przecieków dotyczących nowego modelu sugeruje, że Google zdecyduje się na istotne zmiany w wyglądzie telefonu. Pixel 9a ma być minimalnie większy od poprzednika – wymiary urządzenia to 154,7 x 73,2 x 8,9 mm, co oznacza wzrost o kilka milimetrów w stosunku do swojej poprzedniej wersji. Co ciekawe, mimo zwiększonych gabarytów, nowy model może być lżejszy – według informacji, jego waga wynosić będzie 186 gramów, w porównaniu do 188 gramów w przypadku Pixel 8a.
Podsumowanie – czy warto czekać na Pixel 9a?
Pixel 9a może być także ważnym krokiem dla Google w rywalizacji na rynku średniopółkowych telefonów, oferując sprzęt o świetnym stosunku ceny do jakości. Jeśli szukasz nowoczesnego telefonu z czystym Androidem i długim wsparciem aktualizacji, warto śledzić nadchodzące informacje na temat tej premiery.
Nowy Google Pixel 9a może być interesującą alternatywą dla flagowego Pixel 9, oferując solidną specyfikację w znacznie przystępniejszej cenie. Choć oficjalne informacje na temat tego modelu nie zostały jeszcze potwierdzone, liczne przecieki wskazują na kilka istotnych zmian i usprawnień. Oto wszystko, czego dowiedzieliśmy się do tej pory o nowym modelu.