
Badanie ujawniło również pewne biomarkery związane z ryzykiem raka jajnika, w tym charakterystyki czerwonych krwinek oraz określone enzymy wątrobowe obecne we krwi. Zwrócono także uwagę na wpływ niższej masy ciała i krótszej postury na obniżenie ryzyka rozwinięcia tej choroby.
Jak zauważyła dr Amanda Lumsden, badaczka z Uniwersytetu Południowej Australii, zrozumienie czynników ryzyka i działań zapobiegawczych ma kluczowe znaczenie dla poprawy leczenia i wyników pacjentek chorujących na raka jajnika. Rak jajnika często diagnozowany jest na późnym etapie – aż 70% przypadków wykrywa się, gdy choroba jest już w znacznym stadium zaawansowania.
W ramach badania analizowano czynniki ryzyka zachorowania na raka jajnika z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Naukowcy odkryli, że stosowanie pigułek antykoncepcyjnych zmniejszało ryzyko zachorowania na raka jajnika o 26% wśród kobiet, które kiedykolwiek stosowały tę metodę, a o 43% u kobiet, które korzystały z niej po 45. roku życia.
Wspierane przez australijski fundusz MRFF (Medical Research Future Fund), badanie wykorzystało analizę danych z UK Biobank, obejmującą 221 732 kobiety w wieku od 37 do 73 lat. Dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji możliwe było wychwycenie subtelnych czynników ryzyka, które w innych okolicznościach mogłyby zostać pominięte.
Projekt prowadziła profesor Elina Hyppönen, która podkreśla, że identyfikacja czynników ryzyka raka jajnika może prowadzić do poprawy wskaźników przeżywalności poprzez zapobieganie i wcześniejszą diagnozę choroby. Znalezienie wskaźników, takich jak stosowanie pigułki antykoncepcyjnej czy obniżenie poziomu szkodliwej tkanki tłuszczowej, może przyczynić się do ograniczenia ryzyka zachorowania, choć konieczne są dalsze badania, by określić najlepsze strategie prewencyjne i metody identyfikacji osób szczególnie zagrożonych.
Rak jajnika to poważny problem zdrowotny. W Australii jest dziesiątym najczęstszym nowotworem występującym u kobiet, a także szóstą najczęstszą przyczyną śmierci spowodowanej nowotworami wśród kobiet. Szacuje się, że w 2023 roku zdiagnozowano tę chorobę u 1786 Australijek, a 1050 kobiet zmarło z jej powodu.
„Późna diagnoza prowadzi do wskaźnika przeżycia poniżej 30% w ciągu pięciu lat, w porównaniu do ponad 90% dla przypadków, które zostały wykryte wcześnie. Dlatego tak istotne jest zidentyfikowanie czynników ryzyka,” – podkreśla dr Lumsden.
Mała tabletka, a wielkie możliwości. Chociaż podstawowym celem stosowania antykoncepcji doustnej jest zapobieganie niechcianym ciążom, nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Południowej Australii sugerują, że pigułka antykoncepcyjna może również pomóc w zmniejszeniu ryzyka wystąpienia raka jajnika.
Badania wykazały, że kobiety, które stosowały pigułkę antykoncepcyjną, rzadziej chorowały na raka jajnika, a te, które stosowały ją w połowie czterdziestego roku życia, miały jeszcze niższe ryzyko. Zdaniem naukowców otwiera to możliwości badań nad interwencjami, które wpływają na zmniejszenie liczby owulacji jako potencjalną strategię zapobiegania chorobie.
Kolejnym ciekawym odkryciem było to, że kobiety, które urodziły dwoje lub więcej dzieci, miały o 39% mniejsze ryzyko rozwinięcia raka jajnika w porównaniu do tych, które nie rodziły.
Te przełomowe wyniki mają szczególne znaczenie w obliczu nadchodzącego Światowego Dnia Walki z Rakiem obchodzonego 4 lutego. Wyniki mogą wspierać wcześniej diagnostykę choroby i przyczynić się do opracowania skuteczniejszych strategii profilaktycznych.
Dr Iqbal Madakkatel, specjalista w dziedzinie uczenia maszynowego, wyjaśnia, że analiza objęła około 3000 różnych cech związanych z zdrowiem, stylami życia, stosowanymi lekami, dietą, pomiarami fizycznymi, a także czynnikami metabolicznymi i hormonalnymi. Istotnym odkryciem były pewne parametry krwi, które na długo przed postawieniem diagnozy wskazywały na wyższe ryzyko raka jajnika.