Organizacje wzywają do działań na rzecz ograniczenia wpływu AI na środowisko

Organizacje wzywają do działań na rzecz ograniczenia wpływu AI na środowisko

Pod listem podpisali się przedstawiciele wpływowych grup aktywistycznych, takich jak Amnesty International oraz AI Now Institute. Dokument podkreśla, że z upływem czasu pojawia się coraz więcej dowodów na to, iż systemy AI zwiększają emisję gazów cieplarnianych, prowadzą do dalszego uzależnienia od paliw kopalnych oraz powodują nadmierną eksploatację kluczowych zasobów naturalnych. Jednocześnie zwraca uwagę na brak wystarczających działań zarówno ze strony sektora technologicznego, jak i rządów, które chętnie inwestują w rozwój sztucznej inteligencji, nie bacząc na jej wpływ na środowisko.

Podpisane organizacje zaznaczyły, że ich postulaty stanowią jedynie absolutne minimum, które należy spełnić, aby zmniejszyć negatywny wpływ sztucznej inteligencji na środowisko. Podkreślają, że społeczności najbardziej narażone na skutki zmian klimatycznych są jednocześnie tymi, które najmniej mogą wpłynąć na rozwój AI, mimo że ponoszą największe konsekwencje wzrostu zapotrzebowania na energię.

Ekolodzy zwracają także uwagę na znaczne zużycie zasobów naturalnych przez centra danych, szczególnie wody. Nowoczesne serwerownie, które często zajmują powierzchnię liczoną w milionach metrów kwadratowych, wymagają ogromnych ilości wody do chłodzenia układów scalonych oraz utrzymania odpowiednich warunków wilgotnościowych dla sprzętu komputerowego. Według szacunków, gdyby jeden na dziesięciu mieszkańców USA używał ChatGPT raz w tygodniu do napisania e-maila, zużycie wody przekroczyłoby 435 milionów litrów.

Obecna sytuacja skłania do zastanowienia się, czy równowaga pomiędzy innowacją a ochroną środowiska jest w ogóle możliwa. List sygnatariuszy podkreśla potrzebę działań, które pozwolą na dalszy rozwój AI w sposób zrównoważony – nie tylko w kontekście energii, ale także zużycia zasobów wodnych i gruntowych. Czy światowe rządy i korporacje odpowiedzą na te wezwania? Czas pokaże.

Wzywają do zmiany podejścia do technologicznego postępu – zamiast postrzegania go jako nieograniczonego dobra, należy skupić się na wdrażaniu rozwiązań, które jednocześnie przynoszą społeczne korzyści i minimalizują szkody dla środowiska. Niestety, w świetle obecnej polityki niektórych rządów, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, wydaje się, że priorytetem pozostaje nieskrępowany rozwój sektora AI.

Administracja amerykańska, na czele z prezydentem Donaldem Trumpem, sygnalizuje gotowość do wspierania ekspansji firm zajmujących się sztuczną inteligencją, niezależnie od kosztów środowiskowych. Plany obejmują m.in. zatwierdzenie nowych elektrowni obsługujących centra danych AI w trybie przyspieszonym, nawet jeśli miałyby one korzystać z węgla jako źródła zapasowej energii.

Sygnatariusze listu zwracają uwagę na konieczność dostosowania systemów AI do globalnych granic środowiskowych. „Sztuczna inteligencja nigdy nie stanie się rozwiązaniem klimatycznym, jeśli będzie działać na paliwach kopalnych” – podkreślają autorzy listu. Zaapelowali o przekształcenie infrastruktury obsługującej AI, w tym centrów danych, tak aby były one całkowicie niezależne od paliw kopalnych.

Obecny błyskawiczny rozwój centrów danych prowadzi do olbrzymiego obciążenia systemów energetycznych na całym świecie. W niektórych przypadkach zmusza to dostawców energii do korzystania z mniej ekologicznych źródeł, takich jak węgiel czy olej napędowy. W liście przytoczono dane Międzynarodowej Agencji Energetycznej, według których globalne zużycie energii przez centra danych może podwoić się do 2026 roku, osiągając poziom ponad 1000 terawatogodzin – co odpowiada rocznemu zapotrzebowaniu energetycznemu Japonii.

Grupa ponad 100 organizacji opublikowała otwarty list, wzywający branżę sztucznej inteligencji oraz organy regulacyjne do podjęcia działań na rzecz ograniczenia negatywnego wpływu tej technologii na środowisko. Apel ten pojawił się tuż przed dużą konferencją dotyczącą rozwoju AI, która odbędzie się w Paryżu i zgromadzi kluczowe postaci świata technologii, polityki oraz nauki.