Śpiew humbaków a ludzki język – niezwykłe podobieństwo
Kluczowe odkrycie nastąpiło, gdy badacze zaczęli stosować metodologię wykorzystywaną w lingwistyce do badania nauki języka u niemowląt. Chodzi o tzw. prawdopodobieństwo przejściowe – technikę pomagającą określić granice między słowami w ciągłej mowie.
Dlaczego wieloryby śpiewają?
Śpiewy wśród humbaków (Megaptera novaeangliae) to domena samców i mają kluczowe znaczenie w przyciąganiu samic. To niezwykle dynamiczne utwory – stale ewoluują, a nowe elementy rozpowszechniają się w populacji, aż w końcu całkowicie wypierają starsze wersje. Można to porównać do egzaminu standaryzowanego, w którym wszyscy zdają ten sam test, ale niektórzy wprowadzają drobne zmiany, by wyróżnić się na tle innych.
Analiza struktury śpiewu
Badania wykazały, że śpiewanie humbaków nie jest przypadkowe, lecz podlega pewnym zasadom organizującym strukturę dźwięków – podobnie jak w przypadku języka. Jednocześnie naukowcy zwracają uwagę, że choć podobieństwa są uderzające, nie oznacza to, że śpiew wielorybów jest językiem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Zamiast tego przedstawiono hipotezę, że zarówno język ludzki, jak i śpiew humbaków mogą wykształcać się kulturowo. Wieloryby uczą się „pieśni” od innych członków swojej grupy, podobnie jak dzieci uczą się języka w społecznym otoczeniu. Możliwe, że z biegiem ewolucji struktury te optymalizują się, stając się bardziej efektywne i łatwiejsze do przyswojenia.
Co łączy ludzką mowę i śpiew wielorybów?
Osobne badania sugerują, że strukturalne podobieństwa do ludzkiego języka można znaleźć także u innych morskich ssaków. Przeanalizowano komunikację 16 gatunków waleni, odkrywając, że 11 z nich wykazuje zgodność z tzw. prawem Menzeratha, według którego dłuższe frazy składają się z krótszych elementów. Podobieństwo do rozkładu Zipfa udało się natomiast potwierdzić u dwóch z pięciu dostępnych do analizy gatunków.
Choć śpiew humbaków nie jest językiem w dosłownym sensie, jego strukturalne podobieństwo do komunikacji ludzkiej może pomóc lepiej zrozumieć procesy uczenia się dźwięków zarówno u zwierząt, jak i u ludzi. Wyniki badań podkreślają jednocześnie znaczenie kultury i przekazu międzypokoleniowego w ewolucji dźwiękowej komunikacji. To kolejne fascynujące odkrycie pokazujące, że świat przyrody wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic.
Zaskakujące podobieństwa
Zamiast skupiać się na znaczeniu dźwięków, naukowcy postanowili zbadać ich strukturę. Przez osiem lat rejestrowali śpiewy humbaków wokół Nowej Kaledonii na Pacyfiku, a następnie zakodowali dźwięki w postaci alfabetycznych i numerycznych symboli. W sumie udało się wyodrębnić około 150 unikalnych dźwięków, które następnie analizowano pod kątem ukrytych wzorców.
Analiza wykazała, że rozkład tych segmentów w śpiewie wielorybów podlega tym samym prawom statystycznym, co w przypadku ludzkiego języka. Jest to zgodne z tzw. rozkładem Zipfa – modelem, który opisuje częstotliwość występowania słów w języku. Odkryto ponadto, że najczęściej powtarzane dźwięki u humbaków są stosunkowo krótkie – podobnie jak najczęściej używane słowa w językach ludzkich.
Czy inne ssaki morskie również wykazują podobne cechy?
Śpiewy humbaków wykazują zaskakujące podobieństwa do struktury ludzkiego języka, przynajmniej pod względem statystycznym. Nie oznacza to jednak, że wieloryby porozumiewają się w sposób, w jaki robią to ludzie. Odkrycie może natomiast sugerować, że proces nauki śpiewu u tych morskich ssaków przebiega podobnie do sposobu, w jaki niemowlęta przyswajają mowę.
Podsumowanie
W ludzkiej mowie dźwięki, które często występują obok siebie, są zwykle częścią jednego słowa, podczas gdy mniej przewidywalne przejścia między dźwiękami mogą wskazywać na koniec jednego słowa i początek następnego. Ta sama zasada zdaje się działać w przypadku śpiewu humbaków, co pozwoliło badaczom na segmentację dźwięków na poszczególne frazy.