Podstawowa wersja iPhone’a z 128 GB pamięci to za mało

Podstawowa wersja iPhone'a z 128 GB pamięci to za mało

Czy 128GB w iPhone’ach 2025 To Wystarczająca Pojemność?

Jeszcze kilka lat temu 16GB pamięci w iPhone’ie wydawało się ogromną przestrzenią. Apple początkowo oferowało pierwszą generację tego urządzenia w wersjach 4GB i 8GB, lecz wkrótce później najmniejszą opcję zastąpiono modelem 16GB. Przeskakując do 2025 roku, standardem w większości modeli iPhone 16 jest już 128GB, co na pierwszy rzut oka może wydawać się znaczną ilością pamięci. Niestety, obecny rozwój technologii AI sprawia, że dla wielu użytkowników taka pojemność staje się coraz większym problemem.

iPhone 16 128GB

Problem nasilił się szczególnie po premierze iOS 18.3, gdy okazało się, że zestaw funkcji Apple Intelligence wymaga aż 7GB pamięci – i to dopiero początek. Już teraz wiemy, że kolejne wersje systemu, takie jak iOS 18.4 oraz nadchodzący iOS 19, będą wprowadzać ulepszone modele sztucznej inteligencji, a co za tym idzie – będą wymagać jeszcze więcej przestrzeni.

Znikająca pamięć – czy 128GB to jeszcze standard?

Przykład? Już teraz iOS 18.3 zajmuje niemal 6% dostępnej pamięci w 128GB iPhone’ie, a to tylko sam system i powiązane funkcje AI. Do tego dochodzą aplikacje, zdjęcia oraz filmy w wysokiej jakości. Standardowy iPhone 16 obsługuje zdjęcia w rozdzielczości 48MP oraz nagrania wideo 4K Dolby Vision przy 60 klatkach na sekundę, które błyskawicznie mogą zapełnić dostępną przestrzeń. Wersja iPhone 16 Pro Max, z jeszcze bardziej zaawansowanym aparatem, jest pod tym względem jeszcze bardziej wymagająca.

Apple przyznaje się do problemu… ale nie do końca

Apple dostrzega rosnące potrzeby użytkowników, co widać po decyzji o porzuceniu wersji 128GB w modelu iPhone 16 Pro Max, w którym najniższa dostępna opcja to już 256GB. Podobną zmianę firma wprowadziła w 2023 roku z premierą iPhone’a 15 Pro Max. Dlaczego więc wciąż oferuje bazowe modele z 128GB pamięci, skoro doskonale wie, że zapotrzebowanie na przestrzeń rośnie? Co więcej, Apple w dalszym ciągu sprzedaje iPhone SE w wariancie 64GB, co wydaje się wręcz absurdalne w dzisiejszych czasach.

iCloud wciąż w tyle za konkurencją

Na domiar złego Apple od 2011 roku nie zwiększyło darmowej przestrzeni w iCloud, która wynosi zaledwie 5GB. Taka ilość pamięci jest niewystarczająca nawet do przechowywania podstawowych danych, zmuszając użytkowników do regularnego zarządzania plikami lub wykupienia dodatkowej przestrzeni w chmurze. W dobie rosnącej liczby zdjęć, filmów i aplikacji, utrzymywanie tak niskiego limitu wydaje się co najmniej problematyczne.

Czy Apple zdecyduje się na zmianę?

Branża technologiczna znacznie się rozwinęła i to, co kilka lat temu było standardem, dziś wygląda jak przestarzałe rozwiązanie. Koszty komponentów spadają, a wymagania użytkowników rosną – zwłaszcza w erze AI. Apple niedawno podniosło standardową ilość pamięci RAM w MacBookach do 16GB, częściowo właśnie z uwagi na rosnące potrzeby Apple Intelligence. Czy czas na podobny krok w przypadku iPhone’ów?

W 2025 roku 128GB to nowe 4GB. Współczesny użytkownik zasługuje na więcej niż konieczność dopłacania $100-$500 tylko po to, by uniknąć frustracji związanej z brakiem pamięci. W obecnych warunkach 128GB nie jest tylko ograniczeniem – staje się przeszkodą. Apple powinno uczynić 256GB nowym standardem dla wszystkich modeli iPhone 17 – a najlepiej także dla nadchodzącego iPhone SE 4. Czy firma zdecyduje się na taki krok? Czas pokaże.