Produkcja trzeciego sezonu serialu „Rozdzielenie” już ruszyła, a scenarzyści intensywnie pracują w Los Angeles nad nowymi odcinkami. Pomimo braku oficjalnego ogłoszenia o przedłużeniu serii przez Apple, Ben Stiller, producent wykonawczy i reżyser, potwierdził, że prace nad kolejnym sezonem są już w toku. Stiller podkreślił, że chce uniknąć długiej przerwy między sezonami, jaka miała miejsce między pierwszą a drugą odsłoną serialu.
Opóźnienie w produkcji drugiego sezonu wynikało z kilku czynników, w tym z hollywoodzkich strajków w 2023 roku, które niemal całkowicie sparaliżowały przemysł filmowy. Dodatkowo, twórcy zdecydowali się na szeroko zakrojone prace redakcyjne i dokrętki, aby jeszcze lepiej rozwinąć wątki fabularne i pogłębić świat przedstawiony. Serial, który opiera się na narracji typu „mystery box”, wymaga precyzyjnego planowania, aby utrzymać odpowiednie napięcie i dostarczyć widzom satysfakcjonujące rozwiązania fabularne.
Pomimo rosnącej presji na ograniczanie budżetów w branży filmowej, Apple nadal inwestuje w jakość produkcji „Rozdzielenia”. Budżet na jeden odcinek drugiego sezonu sięgnął nawet 20 milionów dolarów, co klasyfikuje serial jako jedną z najdroższych produkcji wśród oryginalnych treści oferowanych przez Apple TV+. Warto zaznaczyć, że pierwszy sezon „Rozdzielenia” był ogromnym sukcesem – według danych analitycznych, przyniósł Apple ponad 200 milionów dolarów przychodów z nowych subskrypcji, szczególnie na rynkach międzynarodowych. Chociaż Apple nie udostępnia oficjalnych danych dotyczących oglądalności, niezależne analizy regularnie plasują serial w czołówce najpopularniejszych produkcji platformy.
Kontynuacja „Rozdzielenia” budzi ogromne zainteresowanie zarówno wśród fanów, jak i krytyków, którzy doceniają unikalną estetykę oraz złożoną fabułę serialu. Twórcy mają przed sobą nie lada wyzwanie, aby utrzymać jakość i poziom historii zaprezentowanej w pierwszych dwóch sezonach. Biorąc pod uwagę wysokie wymagania widzów i ambicje twórców, trzeci sezon zapowiada się jako kolejny hit Apple TV+.